Alfred Dunhill Dunhill
Dunhill
Perfumy męskie Alfred Dunhill | |
Kategoria | Męskie wody toaletowe |
Marka | Alfred Dunhill |
Linia | Dunhill |
Premiera | 2003 |
Pojemność | 75 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: lawenda, geranium, cytryna, liście szałwii.
Nuty serca: goździk, wyciąg z kłącza i płatków irysa, jaśmin, drewno cedrowe, róża.
Baza: aromaty skórzane, drewno sandałowe, bób tonka, piżmo, mech dębowy, wetyweria.
Klasyczny zapach Alfred Dunhill Dunhill został stworzony przez słynnego perfumiarza Michela Almairac'a i zaprezentowany w 2003 roku. Orientalny aromat pełen jest wewnętrznych sprzeczności, które wszystkie razem tworzą spójną i niezwykle uwodzicielską całość. Jest odpowiedni do noszenia chłodniejszą porą roku.
EAN/UPC: 085715804518
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Alfred Dunhill Dunhill
Zapach ciekawy, charakterystyczny, ale też dziwny i nie jest łatwy. Jak dla mnie, nie jest to typowy orient. Klasyki też nie dostrzegam, ale elegancji wodzie odmówić nie można. Aromat stylistycznie bliżej nieokreślony, ale najbliżej mu do stylu kwiatowo-drzewnego. Trudno go jakoś sklasyfikować i porównać do czegoś innego. Zapach nie jest ani słodki, ani świeży, wydaje się dobry na chłodniejsze dni. Nie za ciężki, ale też nie jest lekki. Ewidentnie czuć lawendę, jaśmin, różę, szałwię, drewno, skórę, mech i piżmo. Bardzo dyskretnie przeplata się też cytryną, goździk i geranium. Jednak najbardziej specyficzny akcent daje ten wyciąg z kłącza i płatków irysa w nutach serca. Ma się wrażenie, że to woń świeżo zmacerowanych kwiatów. Nie jest to finezyjny i rozkoszny aromat kwiatowy, typowy dla większości perfum z podobnym składem. To raczej kwiaty podane w alternatywny sposób, więc nie jest to zapach prosty i łatwy w odbiorze. Jak na kwiaty, jest to w miarę męskie wydanie, choć niektórzy mogliby polemizować. Początek dziwny i może być odpychający, ale później jest znacznie lepiej. Na szczęście samo otwarcie trwa dosyć krótko. Ewolucja na skórze przebiega raczej prostolinijnie. Aromat trochę syntetyczny, plastikowy i może wzbudzać dziwne skojarzenia. Generalnie zapach dość elegancki i wytrawny. Nie jest to tzw." przyjemniaczek", więc nie polecam wody wszystkim w ciemno. Propozycja raczej dla osób szukających czegoś nietuzinkowego. Zauważyłem, że nawet wśród pasjonatów, opinie o wodzie są podzielone, choć nie są skrajnie krytyczne. Perfumy głównie dla dojrzałych na jesień i zimę. Dobre do użytku codziennego i na specjalne okazje do eleganckiego ubioru. Trwałość i projekcja niestety średnia. Zamówiłem kilka różnych próbek Dunhill'a. Interesowałem się tą firmą, bo specjalizują się między innymi w perfumach wyłącznie męskich. Osobiście nie zdecyduję się na zakup wody, bo to raczej nie mój klimat. Wolę zapachy przyjemniejsze i bardziej pociągające kobiety, czyli seksowne i typowo męskie. W moim odczuciu aromat ten bardziej udziwnia atmosferę, niż dodaje przyjemności. Nie mniej jednak zachęcam do przetestowania. Propozycja dla panów szukających czegoś nietypowego i mało popularnego.
Zapach męski, obiecujący, lecz trwałość najwyżej średnia.
Zapach facetów zdystansowanych do świata, mających klasę w każdym podejściu do sprawy błahej czy ważnej. Zapach luksusu, niezależności. Budzi szacunek. U mnie chyba w pierwszej piątce męskich pachnideł.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.